Widzimy tu ważną zasadę: musimy przygotować miejsce dla Pana, nim poprosimy Go, by z nami zamieszkał.

„Ślubował mocarzowi Jakuba: Nie wejdę do mieszkania domu mego, Nie wstąpię na posłanie łoża mego. Nie użyczę snu oczom moim Ani powiekom moim drzemania, Póki nie znajdę miejsca dla Pana, Mieszkania dla mocarza Jakuba. (…) Wyrusz, Panie, na miejsce odpocznienia twego,Ty i arka twej mocy!” (Psalm 132: 2-5,8)

To są słowa wypowiedziane przez Dawida. Uświadomił sobie potrzebę sprowadzenia do Jeruzalemu arki Pana, która została wcześniej zabrana przez Filistynów. Ale zdał sobie też sprawę, że musi przygotować miejsce, znaleźć je i przygotować – nim będzie mógł zaprosić Pana, by zajął miejsce odpocznienia pośród Swego ludu. Widzimy tu ważną zasadę: musimy przygotować miejsce dla Pana, nim poprosimy Go, by z nami zamieszkał.

Są dwie przeszkody, jak wierzę, do zamieszkiwania pośród nas. Każda z nich w języku angielskim zaczyna się od litery „p”. Pierwszą z nich jest pycha (pride), a drugą uprzedzenie (prejudice).
Tak długo jak jesteśmy aroganccy i wyniośli, nie mamy miejsca przygotowanego dla Pana. Tak długo jak jesteśmy zajęci własnymi drogami, własnymi myślami, własnymi pomysłami, chcemy sprawić, by Bóg zadziałał w sposób, w jaki my chcemy, by działał. Te dwie bariery – duma i uprzedzenie – mogą powstrzymać Pana przed odnajdywaniem miejsca odpoczynku w naszych sercach i życiach.

Pamiętajmy, że nim zaprosimy Pana, by uczynił sobie miejsce odpoczynku, by przyszedł z arką Swej mocy i przyniósł pełnię Swojej Obecności i Swojego błogosławieństwa, musimy być przygotowani, by dostosować miejsce, w którym Bóg będzie mógł odpocząć.

 

źródło: Daily Devotional – Derek Prince

tłumaczenie: on24.pl

Źródło zdjęcia: morgufile.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *