W Księdze Przypowieści Salomona 20:7 czytamy: „Lampą Jahwe jest duch człowieka: on głębię wnętrza przenika” (BT). Cuda Bożego Ducha są oświecone i początkowo objawione w naszym duchu, nie w umyśle. To dlatego, gdy modlimy się w Duchu, powinniśmy wierzyć i prosić o wykład. Objawienie, które Duch Święty przekazuje naszemu duchowi, zostanie uwolnione i wyniesione na powierzchnię naszego zrozumienia. 

Paweł napisał następujące słowa, prosto z Ducha Bożego:

„Dosyć masz, gdy masz łaskę moją, albowiem pełnia mej mocy [łaski] okazuje się w słabości. Najchętniej więc chlubić się będę słabościami, aby zamieszkała we mnie moc Chrystusowa (2 Kor 12:9).

Boża łaska, która jest Jego mocą, jest dana pokornym (Paweł odnosi to do tych, którzy przyznają się do swoich „słabości”). Gdy uniżysz się poprzez poddanie się nieograniczonej mądrości Jego Ducha, spocznie na tobie większa miara Bożej mocy. To również jest produktem ubocznym intymnej relacji z Duchem.

Społeczeństwo zachodnie jest nakierowane na rezultaty. Nie widzimy często szybkich efektów naszych wysiłków lub inwestycji i dlatego nasza determinacja słabnie. Musimy zrozumieć, że gdy modlimy się w Duchu, inwestujemy w przyszłość. Czasami potrzeba wiele czasu, zanim objawienie wypłynie na powierzchnię naszego zrozumienia. Modlitwa w Duchu wymaga wiary, gdyż zaczyna się w miejscu, w którym kończy się nasze naturalne zrozumienie. Zmusza do wysiłku naszą wiarę i zwiększa naszą zdolność zrozumienia Bożej mądrości.

Modlitwa rozumem

Ten rozdział skupia się na modlitwie w Duchu; jednak modlitwa rozumem jest również niezmiernie korzystna. Paweł wyraźnie zaznaczył, że powinniśmy modlić się zarówno rozumem, jak i w Duchu.

Będę się modlił duchem, będę się modlił i rozumem; będę śpiewał duchem, będę też śpiewał i rozumem” (1 Kor 14:15).

Gdy modlę się rozumem, to bezpośrednio pouczam mój umysł. Wywołuje to duże emocje i pasję. Łączy mnie to z osobą, o którą się modlę: Lisą, moimi dziećmi, moimi przyjaciółmi, pracownikami, itd. Podobnie, gdy mówię zrozumiale, by ogłosić wielkość mojego Ojca, zalewa mnie poczucie dziękczynienia i wdzięczności.

Czasem modlę się rozumem, zgodnie z prowadzeniem Ducha. Właściwie jest to inna forma modlitwy w Duchu. Najczęściej jednak modlę się najpierw w Duchu [językami — przyp. red.], a następnie Bóg daje mi wykład lub zrozumienie mojej modlitwy. Słowa zrozumienia wypływają z moich ust jak rzeka.

Gdy piszę o potrzebie modlitwy w Duchu, nie umniejszam w żaden sposób modlitwy rozumem. Chcę za to zakomunikować, że zdrowe życie modlitewne zawiera w sobie zarówno modlitwę w Duchu, jak i rozumem. Obie są ważne dla naszego życia w Bogu.

Źródło naszego życia

W Księdze Przypowieści Salomona 20:7 czytamy: „Lampą Jahwe jest duch człowieka: on głębię wnętrza przenika” (BT). Cuda Bożego Ducha są oświecone i początkowo objawione w naszym duchu, nie w umyśle. To dlatego, gdy modlimy się w Duchu, powinniśmy wierzyć i prosić o wykład. Objawienie, które Duch Święty przekazuje naszemu duchowi, zostanie uwolnione i wyniesione na powierzchnię naszego zrozumienia.

W Księdze Przypowieści Salomona 20:5 czytamy: „Rada [zamysł, mądrość, kierunek, zamiar] w sercu człowieka jest jak głębokie wody, ale człowiek roztropny potrafi z niej czerpać”. Poprzez moc krzyża Bóg dał nam nowe serce (zob. Ez 36:26). Jesteśmy teraz w stanie czerpać radę (Duch Święty jest nazwany Doradcą) z głębi naszego odnowionego serca.

Potwierdzają to słowa Jezusa z Ewangelii Jana 7:38-39: „Kto wierzy we mnie, jak powiada Pismo, z wnętrza jego popłyną rzeki wody żywej. A to mówił o Duchu, którego mieli otrzymać ci, którzy w niego uwierzyli; albowiem Duch Święty nie był jeszcze dany, gdyż Jezus nie był jeszcze uwielbiony”.

Warto również przeczytać Księgę Izajasza 12:3: „I będziecie czerpać [żywą wodę] z radością ze zdrojów zbawienia”. W Ewangelii Jana Jezus wyraźnie powiedział, że „żywą wodą”, która wypłynie z naszego serca jest „Duch” . Dlaczego Pan przyrównał Ducha do wody? Woda daje życie i witalność; bez niej życie na ziemi przestaje istnieć. Gdy Jezus odniósł się do Ducha jako do „żywej wody?, miał na myśli to, że jest On prawdziwym sednem życia.

Bóg mówi: „Lud mój ginie, gdyż brak mu poznania” (Oz 4:6). O jakim poznaniu mówi Pan? Ma na myśli poznanie Jego dróg i zamiarów. Wspaniała nowina polega na tym, że Bóg posłał swojego Ducha do nas, abyśmy żyli pełnią życia, które pochodzi z poznania Jego serca.

Bez zrozumienia Boga nie można Mu służyć. Jeśli członkowie mojego zespołu nie poznają mojego serca, to nie będą mogli mi pomóc. Gdy czytamy Słowo Boże i spędzamy czas na modlitwie, Duch objawia nam Boże serce. Aby żyć szczęśliwie, potrzebujemy takiego wzmocnienia. W Księdze Nehemiasza 8:10 czytamy: „Radość w Bogu jest waszą siłą” (BWP). Innymi słowy, gdy cieszymy się Nim (doświadczamy odświeżenia przez Jego Ducha), otrzymujemy siłę, by sprostać temu, co przed nami. Nie wiem jak ty, ale ja nie chcę spędzić jednego dnia bez Jego radości.

Tajemnice Boże

Z fragmentów Księgi Przypowieści Salomona i Ewangelii Jana dowiadujemy się, że woda wytryskująca z naszego serca zawiera tajemnice lub sekrety Bożej mądrości. Wiemy również, że Bóg objawia je poprzez swojego Ducha. Spójrzmy teraz na to, co Paweł powiedział w 1 Liście do Koryntian 2:7: „Lecz głosimy tajemnicę mądrości Bożej”. Greckie słowo, przetłumaczone jako tajemnica, nie oznacza „tajemniczy” lub „niejasny”. Znaczy raczej „ukryty lub nie w pełni objawiony”.

Wyobraź sobie, że jesteś we wspaniałej restauracji. Szef kuchni przychodzi do twojego stolika i upewnia się co do twojego gustu kulinarnego. Następnie przygotowuje posiłek zgodnie z twoim smakiem. Gdy jedzenie jest już gotowe, kelner przychodzi i stawia przed tobą przystawkę. Przystawka pozostaje zakryta, gdyż jesteś w tak świetnej restauracji. Wiesz, że przed tobą jest posiłek, ale otacza go pewnego rodzaju tajemnica. We właściwym czasie kelner mówi: „Voila!” [ort. zmieniona — przyp. red.] i odkrywa danie. Teraz możesz zobaczyć posiłek przygotowany przez szefa kuchni. Jedzenie przez cały ten czas było przed tobą, mimo że nie wiedziałeś, co to było. Kelner odsłonił tajemnicę twojej kolacji. Kucharz przez cały czas wiedział, jaka to przystawka, ale dla ciebie była ona ukryta, dopóki przykrywka nie została zdjęta.

Bóg, poprzez swojego Ducha, usuwa zasłonę ze swojego ukrytego planu — Jego tajemnicy. Poprzez partnerstwo z Duchem możemy teraz — głosić mądrość [lub radę] Bożą w tajemnicy „abyśmy wiedzieli, czym nas Bóg łaskawie obdarzył. Głosimy to nie w uczonych słowach ludzkiej mądrości, lecz w słowach, których naucza Duch, przykładając do duchowych rzeczy duchową miarę (zob. 1 Kor 2:7, 12-13).

Paweł w tym samym liście napisał: „Bo kto językami mówi, nie dla ludzi mówi, lecz dla Boga; nikt go bowiem nie rozumie, a on w mocy Ducha rzeczy tajemne wygłasza (1 Kor 14:2). Czy widzisz związek? Gdy mówimy w językach, wypowiadamy Boże tajemnice. Wiemy już, że są one ukryte w głębi naszego serca (zob. Przyp 20:5) i wychodzą na światło, gdy żywa woda mądrości Ducha wytryska z naszego wnętrza (zob. Jn 7:38-39). Dlatego modlitwa na językach buduje nas, gdyż czerpie „żywą wodę”, prawdziwe sedno życia, abyśmy mogli zrozumieć radę samego Ducha!

Wspomniałem już wcześniej, że wiele razy czytałem Pismo Święte i napotykałem fragmenty, których nie rozumiałem. Gdy tak się dzieje, modlę się w Duchu, a za tym podąża zrozumienie. Nierzadko byłem w trakcie pisania książki, gdy nagle napotykałem przeszkodę nie do przejścia. Wydawało się, że nie mam już nic więcej do powiedzenia. Jedyną rzeczą, jaką mogę zrobić w takiej sytuacji jest wyłączenie komputera i modlitwa na językach. Gdy to robię, często otrzymuję nowe objawienie. Co w takich chwilach się dzieje? Żywa woda Ducha Bożego płynie z mojego serca!

Jeśli nie jesteś w komunii z Bogiem, to pewne tajemnice wciąż będą zakryte przed twoim naturalnym umysłem. Te tajemnice mogą obejmować takie pytania jak: do jakiego kościoła powinienem uczęszczać, kogo powinienem poślubić, gdzie powinienem pracować, który dom mam kupić, jak mam modlić się o liderów, jak być lepszym mężem/żoną, jak poradzić sobie z problemami dzieci, jak wyróżniać się w pracy i wiele innych. Czy nie cieszysz się z tego, że Bóg nie zostawił nas, abyśmy radzili sobie z problemami polegając na naszym rozumie? Poprzez Jego Ducha możemy odkryć Jego plany (to, co najlepsze) dla naszego życia i będziemy w stanie radować się Jego obiecanym pokojem.

Pokój: Dar intymności

W 5 rozdziale Listu do Galacjan czytamy, że pokój jest dowodem obecności i zgody z Duchem w naszym życiu. Jest to wspaniałym błogosławieństwem, które ma wiele praktycznych zastosowań w codziennym życiu.

Gdy byłem kawalerem, tożsamość mojej przyszłej żony była dla mnie tajemnicą. W tamtym czasie spotykałem się z kobietą o nazwisku Lisa Toscano. Wiedziałem, że naprawdę ją lubię. Kochałem jej osobowość i bardzo mnie pociągała. Chciałem jednak poślubić kobietę, którą wybrał dla mnie Bóg. Lisa mieszkała w stanie Arizona, a ja w Teksasie. Oboje pragnęliśmy Bożego kierownictwa odnośnie do przyszłości naszej relacji. Powiedziałem więc Lisie: „Módlmy się codziennie w Duchu przez kolejne trzydzieści dni. Posłuchaj swojego serca. Jeśli poczujesz dręczące lub nieprzyjemne uczucie, to znaczy, że Bóg mówi ci, aby nie angażować się w tę relację. Jeśli masz poczucie pokoju, Duch Święty zachęca cię do kolejnego kroku w naszej relacji”. Gdy modliliśmy się, każdy z nas odczuł ogarniający pokój, któremu towarzyszyło oczekiwanie i radość. Po trzydziestu dniach otwarcie dyskutowaliśmy o naszych odczuciach w trakcie modlitwy. Odkryliśmy, że oboje doświadczyliśmy tego samego. Nasza relacja rozwinęła się i ostatecznie wzięliśmy ślub. Od tego czasu minęło już ponad trzydzieści lat i jestem bardzo wdzięczny za to, że oboje doświadczyliśmy pokoju!

W Liście do Rzymian 8:14 czytamy: „Wszyscy, którzy dają się prowadzić Duchowi Bożemu, są synami [i córkami] Bożymi” (BWP). Dwa wersety dalej dowiadujemy się, jak Duch prowadzi dzieci Boże: „Ten to Duch świadczy wespół z duchem naszym, że dziećmi Bożymi jesteśmy” (8:16).

To jest główny sposób, w jaki Duch nas prowadzi — poprzez swój pokój lub świadectwo. Czy chciałeś kiedyś zrobić coś, co wydawało się właściwą, logiczną decyzją, ale za każdym razem gdy o tym myślałeś, doświadczałeś przygniatającego, niewygodnego odczucia? Może zastanawiałeś się, co jest nie tak? Dlaczego tak się czuję? Wszystko, co wiąże się z tą decyzją, wydaje się właściwe. Jeśli byłeś w komunii z Duchem Świętym, to niewygodne uczucie było od Niego. Mówił ci: „Nie idź w tym kierunku”. Często tego doświadczałem. Czasami decyzja, by podążać za prowadzeniem Ducha, nie wydaje się sensowna aż minie sporo czasu. Nauczyłem się ufać Mu w takich sytuacjach.

Pamiętaj, Jego mądrość nie jest ograniczona czasem ani przestrzenią, co oznacza, że zawsze rozważa twoją przyszłość, gdy prowadzi cię w czasie teraźniejszym. Czasami z kolei odczuwałem wielki pokój w decyzji, która wydawała się dużym ryzykiem. Był to pokój Chrystusowy, który rządził w moim sercu. Posłuchaj słów apostoła Pawła:

„I niech pokój (harmonia duszy, która pochodzi) od Chrystusa rządzi (nieustannie działa jako arbiter) w waszych sercach [nieodwołalnie decydując i odpowiadając na wszystkie pytania pojawiające się w waszym umyśle, w stanie pokoju] do którego jako [członki Chrystusa] jedno ciało zostaliście powołani [by żyć]” (Kol 3:15 AMP).

Uwielbiam angielski przekład Amplified, który przyrównuje Ducha Świętego do arbitra. Dobry arbiter podejmuje decyzje bez zastanowienia. Podobnie Duch Święty poradzi sobie ze wszystkimi pytaniami (decyzjami, obawami, itp.), które powstają w naszym umyśle. Podzieli się z tobą swoją mądrością, jeśli pozwolisz Mu podejmować decyzje. Często komunikuje je poprzez pokój, który przekracza ludzkie zrozumienie; jest to świadectwo Ducha. W Piśmie Świętym czytamy:

„A pokój Boży, który przewyższa wszelki rozum strzec będzie serc waszych i myśli waszych w Chrystusie Jezusie” (Flp 4:7).

Zostaliśmy umieszczeni w Chrystusie Jezusie, co oznacza, że mamy dostęp do pokoju, który jest tak ulotny w trakcie dnia i w naszym wieku. Jezus jest Księciem Pokoju, więc ci, którzy są w Nim, otrzymali obietnicę pokoju. Gdy zapraszamy Ducha Świętego do podejmowanych przez nas decyzji, On zawsze będzie świadczył poprzez pokój Chrystusa Jezusa.

Pokój i podejmowanie decyzji

Jako lider organizacji Messenger International, podjąłem wiele decyzji, które były potwierdzone jedynie przez Jego pokój. Cele, które sobie wyznaczyłem, wydawały się niemożliwe do zrealizowania, ale Boży pokój zachowywał mnie od ograniczania potencjału Messenger International przez moje własne zrozumienie.

Były chwile, w których wyraźnie słyszałem przemawianie Ducha. Na przykład, przygotowując się do pisania tej książki, właściwie planowałem podjąć zupełnie inny temat. W czasie modlitwy i postu Duch Święty pouczył mnie, by napisać o cudzie Jego istoty. W podejmowaniu większości moich decyzji kierowałem się pokojem Bożym (zawsze w zgodzie z Jego Słowem), a nie przez jasne wytyczne. Jednak, czasami Duch Boży przemawiał do mnie. Zazwyczaj dzieje się tak, gdy Bóg wyznacza dla mnie całkowicie nowy kierunek. Pozwól, że podam przykład.

Głównym celem Messenger International jest budowanie lokalnych kościołów. Wierzymy, że lokalne kościoły są najbardziej strategicznym Bożym sposobem dotarcia do zagubionych, przyniesienia nadziei i zaopatrzenia tym, którzy tego potrzebują i czynienia uczniami. Ponad 20.000 kościołów w Ameryce Północnej skorzystało z naszych programów nauczania. Przez wiele lat naszym głównym celem było dotarcie do kościołów w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Australii i Wielkiej Brytanii.

Wtedy, 31 maja 2010 roku, Bóg przemówił do mnie, gdy czytałem Księgę Daniela: „Byłeś wierny w docieraniu do lokalnych kościołów w świecie anglojęzycznym. Teraz posyłam cię na cały świat — do narodów”. To była chwila zadziwienia. Nie miałem pojęcia, jak to się stanie. Zorganizowałem więc spotkanie z dyrektorami naszej służby. Podzieliłem się wizją, którą Bóg umieścił w moim sercu i powiedziałem im, że w roku 2011 chcę rozdać 250.000 książek liderom w krajach rozwijających się. Wszyscy byli w szoku. Nigdy nie rozdaliśmy takiej ilości książek w jednym roku. Mój główny szef zarządzający i inni członkowie działu wielokrotnie kwestionowali mój pomysł. Ten dyrektor poprosił mnie, abym przyniósł ten cel Bogu w modlitwie. Wyraźnie usłyszałem od Boga, że mamy dotrzeć do pastorów i liderów na całym świecie, ale Bóg nie powiedział konkretnie o rozpowszechnieniu 250.000 książek w nadchodzącym roku. Przyniosłem więc ten cel do Niego w modlitwie. Byłem wystarczająco pewny — miałem pokój. Duch Święty nie musiał mówić do mnie słyszalnym głosem, gdyż wiedziałem, że ten cel był zgodny z Jego pierwotnym zarządzeniem. Czułem Jego świadectwo. Gdy powiadomiłem o tym zespół, z którym pracuję, natychmiast wsparł mnie w tej wizji.

Niedługo potem Bóg poruszył się w cudowny sposób i byliśmy w stanie w tamtym roku rozdać ponad 270.000 książek pastorom i liderom z 47 narodów. W 2011 roku spotkałem w Bejrucie, w Libanie, pastora z Iraku (byłem na Bliskim Wschodzie, przemawiając do 2.500 pastorów i liderów). Miał 36 lat i przewodził największemu kościołowi w swoim mieście. Powiedział mi: „Panie Bevere, jest Pan dla mnie jak ojciec. Przeczytałem tak wiele pańskich książek, jak tylko mogłem. Użyłem nawet mojej karty kredytowej, by pobrać zasoby elektroniczne z pańskiej strony internetowej”. Gdy to powiedział, chciałem wczołgać się do jakiejś dziury. Miałem przed sobą człowieka ze zrujnowanego wojną kraju, o niewielkich finansach, który robił co mógł, aby otrzymać materiały Messenger International. To sprawiło, że jeszcze raz zawołałem do Boga o mądrość w tym, jak pomóc tym lokalnym kościołom przez wzmocnienie ich liderów. Modląc się w Duchu, otrzymałem pomysł na przekazanie pastorom w krajach rozwijających się nie tylko książek, ale całego programu nauczania. W następnym roku rozdaliśmy 1.3 milionów materiałów pastorom i liderom. Ta liczba z roku na rok jest coraz większa. Dzięki modlitwie w Duchu powstała strona internetowa, dzięki której pastorzy i liderzy oraz ich zgromadzenia mogą za darmo pobierać zasoby elektroniczne we własnym języku. 250.000 zasobów rozdanych w 2011 roku, teraz pomnaża się z miesiąca na miesiąc! Tego rodzaju dzieło Bóg może wykonać w nas i przez nas, gdy podążamy za świadectwem pokoju Ducha Świętego!

 

Źródło: John Bevere i Addison Bevere „Duch Święty. Wprowadzenie”, str. 176-187

Książka dostępna tutaj

Tekst uległ drobnym korektom redaktorskim wprowadzonym przez otwarteniebo24.pl

Źródło zdjęcia: Tło: Iker Urteaga via unsplash.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *