“Rozradzajcie się i rozmnażajcie się, i napełniajcie ziemię” (Rdz 1,28 -BB).

Nakaz ten został dany, zanim grzech pojawił się na świecie. Dlatego współżycie seksualne i prokreacja zostały ustanowione, kiedy człowiek trwał jeszcze w swym pierwotnym stanie niewinności. Mieszczą one w sobie z konieczności silny i piękny popęd seksualny, jaki mąż i żona na odczuwają wzajemnie. Niewątpliwie w Edenie Adam i Ewa odczuwali ten popęd tak, jak Bóg zamierzył. Choć brakuje nam jakiegokolwiek dowodu pisanego, rozsądnie jest przyjąć, iż Adam i Ewa współżyli, zanim grzech pojawił się na świecie (patrz Rdz 2,5).

Myśl o tym, że Bóg stworzył nasze narządy seksualne po to, byśmy mogli doznawać przyjemności, jest dla niektórych ludzi niemalże zaskoczeniem, jednak dr Henry Brandt, chrześcijański psycholog, przypomina nam: “Bóg stworzył wszystkie części ludzkiego ciała. Nie stworzył jednych części dobrymi, a innych złymi. Stworzył je wszystkie jako dobre. Kiedy bowiem skończył dzieło stworzenia, spojrzał na nie i rzekł: «Wszystko jest bardzo dobre» (por. Rdz 1,31). Miało to miejsce, zanim grzech wykrzywił doskonałość Raju.

Po dwudziestu siedmiu latach pracy w poradnictwie i po rozmowach z setkami małżeństw na intymne tematy ich życia małżeńskiego jesteśmy przekonani, że wielu ma błędną ideę, według której w akcie małżeńskim jest coś złego czy też brudnego. Trzeba przyznać, że niechęć wielu przywódców chrześcijańskich do otwartego mówienia na ten temat doprowadziła do kwestionowania piękna tej niezbędnej części życia małżeńskiego. Dokonane przez człowieka zniekształcenia Bożego planu zawsze jednak wychodzą na jaw, kiedy odwołujemy się do Bożego Słowa.

Aby rozwiązać to fałszywe przekonanie zauważmy, że wszystkie osoby Trójcy Świętej opisane są w Biblii jako aprobujące ten związek.

(…) Jezus Chrystus wybrał wesele na dokonanie pierwszego cudu. Duchowni niemal powszechnie interpretują to jako znak Bożej aprobaty. Poza tym Chrystus wyraźnie stwierdza w Ewangelii Mateusza 19,5 że „ci dwoje będą Jednym ciałem”. Ceremonia ślubna sama w sobie nie Jest aktem, który prawdziwie jednoczy dwoje ludzi czyniąc z nich święte małżeństwo oczach Boga. Ona jedynie udziela im publicznej zgody na to, by w intymnym odosobnieniu doświadczyli związku “jednego ciała”, który dopiero prawdziwie jednoczy ich jako męża i żonę.

(…) Duch Święty natchnął człowieka, którym się posługiwał, aby zapisał następującą zasadę w Liście do Hebrajczyków 13,4: “We czci niech będzie małżeństwo pod każdym względem i łoże nieskalane”. Nic nie mogłoby być jaśniejsze od tego zdania. Każdy, kto twierdzi, że jest coś niewłaściwego pomiędzy mężem i żoną w akcie małżeńskim, po prostu nie rozumie Biblii. Autor, Duch Święty, mógłby jedynie powiedzieć: “We czci niech będzie małżeństwo pod każdym względem”, co byłoby wystarczające. Aby jednak upewnić się, że nikt nie zagubi głównej myśli, wzmacniają słowami: “(…) i łoże nieskalane”. Jest ono nieskalane, ponieważ pozostaje przeżyciem świętym.

Coś więcej niż prokreacja

Moje pierwsze doświadczenie w dziedzinie poradnictwa seksualnego było kompletną porażką. Po skończonym meczu piłki nożnej, gdy schodziliśmy z boiska do szatni, zatrzymał mnie kolega z zespołu. Zauważyłem już wcześniej, że od jakiegoś czasu bardzo się zmienił. Był potężnym, wysportowanym mężczyzną. Obaj byliśmy żonaci mniej więcej od roku, ale wydawało się, że on nie jest szczęśliwy. Z natury był człowiekiem łagodnym, ale po kilku miesiącach małżeństwa stał się napięty, poirytowany, ogólnie mówiąc – drażliwy. W końcu wyrzucił z siebie: “Jak długo można zachowywać celibat w małżeństwie?” Jego młoda żona uważała, że stosunki seksualne są jedynie dla podtrzymania gatunku. Ponieważ uzgodnili, że dopiero po studiach zdecydują się na powiększenie rodziny, w rezultacie wiódł on życie dość sfrustrowanego młodego męża. Zapytał mnie bardzo poważnie: “Tim, czy Biblia mówi coś o tym, że seks jest dla przyjemności?”

Biblia na temat seksu

(…) Księga Przysłów (Przypowieści) ostrzega przed pożądaniem “obcej kobiety” prostytutki, wzywa jednak męża, aby “rozkoszował się żoną swej młodości”. W jaki sposób? “Jej piersią upajaj się zawsze, w miłości jej stale czuj rozkosz!” (Prz 5,19). Wynika stąd jasno, że to porywające przeżycie seksualne powinno sprawiać rozkosz człowiekowi, zanurzając go w ekstatycznej przyjemności. Kontekst wyraźnie wskazuje na przeżycie zamierzone dla obustronnej rozkoszy. Z tego tekstu wynika również, że współżycie seksualne nie jest zamierzone jedynie dla podtrzymania istnienia ludzkości, lecz także dla czystej rozkoszy obu partnerów. Nie powinno ono być przeżyciem, któremu towarzyszy pośpiech lub które jest „jakoś znoszone” przez jedną ze stron. Współcześni znawcy mówią, że „gra wstępna” przed współżyciem jest niezbędna dla obustronnie satysfakcjonującego doświadczenia. Nie znajdujemy w tym nic złego. Stwierdzamy jedynie, że Salomon przedstawił tę samą zasadę już trzy tysiące lat temu.

„Igraszki” w Starym Testamencie

Prawdopodobnie nigdy nie słyszeliśmy kazania na temat tego, co robili Izaak i jego żona Rebeka według zapisu Księgi Rodzaju 26,6-11. Izaak, człowiek, który znalazł się pośród Bożych “bohaterów wiary” w jedenastym rozdziale Listu do Hebrajczyków, został zauważony przez króla Abimeleka, gdy pieścił czule swą żonę. Nie wiemy, jak daleko zaawansowane były jego pieszczoty, z pewnością były jednak wystarczająco intymne, aby król zrozumiał, że jest ona jego żoną, a nie siostrą, jak przedtem Izaak skłamał. Izaak popełnił błąd nie w tym, że pieścił swą żonę, lecz w tym, że nie robił tego w odosobnieniu swego namiotu. Z faktu, że został zauważony, wynika, że w owych czasach pieszczoty w związku męża i żony były rzeczą powszechną oraz dopuszczalną. Bóg tak to zaplanował.

Dalszych spostrzeżeń co do Bożej aprobaty aktu małżeńskiego dostarczają przykazania i postanowienia, które Bóg dał Mojżeszowi dla Izraelitów. Bóg polecił, aby mężczyzna był zwolniony ze służby wojskowej i wszelkich obowiązków zawodowych na jeden rok po zawarciu małżeństwa (Pwt 24,5), by tych dwoje ludzi mogło „poznać się” w okresie, kiedy ich popęd seksualny jest najsilniejszy, a sytuacja daje im najlepszą okazję do eksperymentowania i rozkoszowania się.

Nowy Testament na temat współżycia seksualnego

(…) Jeszcze inny werset pokazujący, jak dobrze Bóg rozumie popęd seksualny, który stworzył w człowieku, to 1 Kor 7,9: ” Lepiej jest bowiem żyć w małżeństwie, niż płonąć”.

Ze względu jednak na niebezpieczeństwo rozpusty niech każdy ma swoją żonę, a każda swojego męża. Mąż niech oddaje powinność żonie, podobnie też żona mężowi. Żona nie rozporządza własnym ciałem, lecz jej mąż; podobnie też i mąż nie rozporządza własnym ciałem, ale żona. Nie unikajcie jedno drugiego, chyba że na pewien czas, za obopólną zgodą, by oddać się modlitwie; potem znów wróćcie do siebie, aby – wskutek niewstrzemięźliwości waszej – nie kusił was szatan.

(…)
Oczywiście , Bóg nigdy nie zamierzył taniego, zboczonego i publicznie obnażonego seksu, jaki widzimy dzisiaj. Jest to rezultat zepsutej natury człowieka, który niszczy dobre rzeczy, jakie Bóg dał ludziom. Bóg zamierzył, aby akt małżeński był najwznioślejszym przeżyciem, jakiego dwoje ludzi może doświadczyć na ziemi.

źródło: Akt małżeński. Piękno miłości seksualnej – Tim i Beverly LaHaye

Komentarze

    1. Żony najwyraźniej poszły za wskazaniami treści listu do Koryntian i oddały się modlitwie, zanim wrócą do mężów. Musi być to bardzo pełna i głęboka, bo długotrwała modlitwa…

  1. Seksu nikt nikomu nie obiecuje, na ślubie też nie. Bo nie można obiecać czegoś co nie jest oczywiste, że nastąpi. Akt seksualny jest indywidualnym zdarzeniem i każdy może mieć ochotę lub nie. Najlepiej przyjrzeć się władcom minionych epok, zażywali oni przyjemności a nie seksu. Nie zmuszając się do wspólnego łoża, bo to by im uwłaczało. To by nie sprzyjało niczemu, ani pogłębieniu szacunku, ani pogłębieniu miłości. Królowa wiedziała czym nie rozgniewać męża króla i nie robiła problemów, nie nazywała zdradą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *