Gdy usłyszałem piosenkę Mietka Szcześniaka stworzoną na podstawie wiersza księdza Jana Twardowskiego „Jeden świat” pomyślałem: „O tym samym mówił Pat Holloran!” – człowiek, którego Bóg postawił na mojej drodze, by na nowo pojednać mnie ze sobą. Spotkaliśmy się po raz pierwszy w Mikorzynie w 2011 roku i moje życie zmieniło się o 180 stopni.

Gdy usłyszałem piosenkę Mietka Szcześniaka stworzoną na podstawie wiersza księdza Jana Twardowskiego „Jeden świat” pomyślałem: „O tym samym mówił Pat Holloran!” – człowiek, którego Bóg postawił na mojej drodze, by na nowo pojednać mnie ze sobą. Spotkaliśmy się po raz pierwszy w Mikorzynie w 2011 roku i moje życie zmieniło się o 180 stopni.

Pat miał wspaniały charakter i pełne miłości serce. Był dla mnie prawdziwm wzorem do naśladowania i zawsze nim pozostanie. Najbardziej fascynowały mnie historie jego osobistych spotkań z Jezusem Chrystusem, podczas których rozmawiał z Nim twarzą w twarz, jak przyjaciel rozmawia z przyjacielem. Był prorokiem widzącym – widział duchową rzeczywistość z niezwykłą dokładnością. Twierdził, że nie ma dwóch światów – duchowego i fizycznego. Jest jeden świat. Niestety do ciała Chrystusa, poprzez tzw. ojców kościoła, którzy byli studentami greckiej filozofii, wdarła się grecka mentalność. To przekleństwo jest jedną z podstawowych przyczyn, dla której tak niewielu chrześcijan widzi w duchu.

Pat twierdzi równieżł, że nasze fizyczne oczy zaczęły funkcjonować tak, jak to robią obecnie, dopiero po upadku pierwszych ludzi.

A gdy kobieta zobaczyła, że drzewo to ma owoce dobre do jedzenia i że były miłe dla oczu, i godne pożądania dla zdobycia mądrości, zerwała z niego owoc i jadła. Dała też mężowi swemu, który był z nią, i on też jadł. Wtedy otworzyły się oczy im obojgu i poznali, że są nadzy. Ks. Rodzaju 3:6-7

Wcześniej, Adam i Ewa patrzyli na świat przez oczy duchowe – nie fizyczne. To dziedzictwo należy również do nas. Nasze wieczne oczy mogą funkcjonować w taki sposób, jaki Bóg zaplanował przed założeniem świata. Niebo chodzi po ziemi i nadszedł czas, by kościół zaczął je widzieć.

Jeden świat
ks. Jan Twardowski

Nie ma dwóch światów

jest jeden

niebo chodzi po ziemi
ziemia chodzi po niebie
cieszy się każdym rumiankiem
podaje wodę dzbankiem

miłość stamtąd i stąd

Przygotowałem specjalną modlitwę aktywacji. Wierzę, że pomoże ci ona doświadczyć rzeczywistości Bożego Królestwa w nowy sposób. Jednak zanim się nią pomodlisz, przesłuchaj wykład Pata, który umieściłem w dolnej części artykułu. Gdy sluchałem go na żywo w 2011 roku, był ciepły letni wieczór. Siedząc pod białym namiotem, w którym kilkaset osób codziennie spotykało się by uwielbiać Boga i studiować jego słowo, w pewnej chwili dostrzegłem przedziwne rozbłyski. Swoim kształem przypominały kule. Gdy zaczynamy widzieć wiecznymi oczami, często jedną z pierwszych rzeczy jakie zauważymy, będą tego typu manifestacje. Z czasem, gdy nasza duchowa percepcja rozwinie się wystarczająco, będziemy wstanie obserwować duchową aktywność z dużo większą dokładnością. Jestem przekonany, że puszczając nagranie z tamtego wieczoru, również możesz przeżyć z Bogiem coś niezwykłego.

Modlitwa aktywacji wiecznych oczu

Ojcze, przychodzę do Ciebie przez krew Jezusa Chrystusa, jako mój autorytet i przepraszam, że moi przodkowie jedli owoce z drzewa poznania dobra i zła, kierowali się ludzką logiką i pozwolili, by grecka filozofia i humanizm zdominowały ich światopogląd. Przepraszam Cię, że poszedłem w ich ślady i myślałem oraz funkcjonowałem tak samo, jak oni. Proszę, abyś wykorzenił ze mnie tę nieprawość. W imieniu Jezusa Chrystusa rozkazuję, by wszelkie przekleństwo ludzkiej logiki, jedzenia owoców z drzewa poznania dobra i zła, humanizmu oraz pochodzącego z kultury i filozofii greckiej światopoglądu, według którego istnieją dwa odseparowane światy – duchowy i fizyczny, opuściło moje DNA. Ojcze, oddaję Ci wszystkie moje duchowe zmysły. Oczyść je krwią Jezusa Chrystusa i aktywuj je przez swojego Ducha Świętego. Spraw, aby dary rozeznawania, które mi dałeś, zaczęły funkcjonować zgodnie z twoim pierwotnym zamysłem. Wyrzekam się greckiej mentalności i ludzkiej logiki. Rozkazuję, by duchy sanhedrynu i humanizmu opuścił moje życie i udały się pod stopy Jezusa Chrystusa. Niech moje wieczne oczy i wieczne uszy otworzą się tak, bym widział i słyszał Ciebie i twoje królestwo. Odcinam się od drzewa poznania dobra i zła i podłączam się do drzewa życia, które jest w niebie. Spraw, by wszystko to, co własnoręcznie napisałeś o mnie w mojej księdze przeznaczenia, wypełniło się co do joty. W imieniu Jezusa Chrystusa, amen!

 

źródło: blog napoddaszu.tv, artykuł dostępny TUTAJ

 

Głoszenie Pata Hollorana na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *