Zapis pierwszej sesji głoszenia Todda White’a na konferencji Perspektywa Nieba w Warszawie 11 kwietnia 2015 roku
Czas. 1:33:53 “Miałem depresję całe moje życie. Miałem myśli samobójcze, od tak dawna, jak sięgam pamięcią. Byłem pełen gniewu, goryczy, nieprzebaczenia i nienawiści. Często miałem napady gniewu i szału. Jeżeli jechałbyś za mną samochodem i zatrąbiłbyś na mnie np. na światłach, to wysiadłbym z samochodu, przywaliłbym Ci w twarz, a później wróciłbym do swojego samochodu i odjechałbym. (..) Chciałem w końcu naprostować swoje życie, więc wstąpiłem do wojska. Stałem się dumnym członkiem marynarki wojennej. Przeszedłem przez podstawowe szkolenie i następnie wróciłem na krótko do domu, gdzie zachowywałem się jak maszyna. Nikt nie mógł mnie złamać. Byłem nie do pokonania. Ale wtedy znowu (po powrocie do wojska) zacząłem imprezować, pić i być na haju. Pewnego dnia powiedziałem mojemu dowódcy: “Nie chcę tutaj dłużej być. Wracam do domu.” Otrzymałem odpowiedź: “Przykro nam. To tak nie działa. Nie może pan opuścić wojska od tak”, więc uciekłem do domu (co nie jest dobrym pomysłem, w przypadku żołnierza w Ameryce). Tam ukradłem sporo pieniędzy i udałem się na zachód, by ukrywać się w górach przed policją.”