Mój budzik nie zadzwonił, ale jakimś cudem się obudziłem. Jestem pewien, że tak nigdy nie mieliście, jesteście tacy odpowiedzialni. Ale kiedy się obudziłem i spojrzałem na zegarek, miałem taki skok adrenaliny. Zdałem sobie sprawę, że miałem wyjść dwie minuty wcześniej. Biegałem po pokoju, starałem się przygotować.
Biegłem do drzwi i nagle przyszła mi taka myśl: „Ty nawet nie miałeś dziś czasu, żeby się pomodlić”. I od razu zacząłem panikować Przecież zaraz miałem głosić do tysięcy ludzi, a nawet się nie modliłem. Kto tak robi? Powiedziałem: „Proszę przebacz mi”. I zacząłem robić wymówki, potem zdałem sobie sprawę, że one nie mają dla Niego znaczenia. A potem Pan powiedział do mnie tak wyraźnie: „Daniel nie martw się”. Powiedział: „Ja nie będę się trzymał z daleka z twojego powodu”. I wyszedłem tam z tym słowem: „Boże, tu nie chodzi o mnie”.
oryginalny tytuł: Daniel Kolenda – Moc Ewangelii (napisy PL)