Więc poszliśmy na Piccadilly Square, coś jak Times Square, ale Londynie. I Darth Vader wskazywał na mnie. I ja mówię: „Ty patrz, on rzuca mi wyzwanie!”; to było zabawne, śmialiśmy się z tego. I nagle usłyszałem w sercu, że on ma problem z plecami. Podszedłem i zapytałem, czy możemy pogadać.
„Możesz rozmawiać?…Ok, więc mam pytanie: czy masz jakieś kłopoty z plecami?”